Previous    Next

Bieszczady, na dźwięk tego słowa serce bije szybciej i spokojniej jednocześnie. Byłem tam raz, tylko raz, albo "aż" biorąc pod uwagę jakie wrażenie wywarło na mnie to miejsce. Wakacyjny wypad był bardzo typowy, domek, nad jeziorem w Polańczyku, trochę odpoczynku, trochę wygłupów z ekipą znajomych i na szczęście było też zwiedzanie. Klimat Bieszczadzkich gór, małe zaludnienie to coś co ogromnie mnie zauroczyło...Zdjęcia które pokażę wam poniżej powstawały dość spontanicznie, raczej jako wakacyjna pamiątka, ale mam nadzieje że choć trochę przypadną wam do gustu, wprowadzą w miły nastrój i będa inspiracją do zaglądniecia w ten kawałek świata :) Na końcu wpisu znajduje się film autorstwa braci Kłysewicz, oglądnijcie KONIECZNIE !! Na pełnym ekranie, w HD i na chwilkę odpłyniecie do spokojniejszego miejsca. Bieszczady to też źródło inspiracji do sesji zdjęciowych, ale o tym już innym razem.

Maly slideshow:

Film o którym wspominalem, 4 pory roku w Bieszczadach: